Wspaniale jest wyruszyć na przejażdżkę, gdy wszystko jest przygotowane i dopięte na ostatni guzik. Wszystko spakowane, plan trasy wybrany, bak załadowany do pełna, a z samochodowych głośników grają nam nasze ulubione, wyselekcjonowane utwory. Pozostaje jedynie pytanie… co znajdzie się na krążku, który włożymy do stacji dysków lub na naszej playliście w telefonie, który podpinamy do radia w samochodzie? Wiadomo – co kraj, to obyczaj, a gusty każdego z nas są zupełnie inne. Jeśli jednak ciekawi Was, jaka muzyka do auta najczęściej gra w naszych samochodach – czytajcie dalej, a z pewnością dowiecie się czegoś nowego.

Jaki sposób odsłuchu muzyki do auta najbardziej lubią Polacy?

W kwestii preferencji co do muzyki do auta przeprowadzono już wiele sondaży. Na początek spójrzmy na to, jak kształtują się różne formy odsłuchu. Mimo ewolucji różnych technologii wciąż najchętniej słuchamy tego, co akurat gra w radiu. Drugie najbardziej popularne źródło dźwięku to nośniki – płyty CD, pendrive z plikami muzycznymi i tym podobne. Dopiero na trzecim miejscu znajdziemy popularne platformy streamingowe – Spotify, Tidal, YouTube Music i inne tego rodzaju aplikacje. Warto zaznaczyć, że część kierowców w ogóle nie słucha muzyki w samochodzie – ich odbiornik jest całkowicie wyłączony i wsłuchują się w pracę silnika, lub zamiast muzyki odtwarzają audiobooki lub kolejne odcinki ulubionych podcastów.

Ulubione piosenki kierowców

Inny sondaż sprawdził konkretne utwory, których osoby często kierujące samochodem lubią słuchać za kierownicą. Nie ma nic dziwnego w tym, że na pierwszych miejscach uplasowały się nieśmiertelne klasyki polskiej i światowej muzyki: „Autobiografia” autorstwa Perfect oraz „Show Must Go On” od Queen. Podium zamyka znacznie świeższy utwór – „Małomiasteczkowy”, którego autorem jest Dawid Podsiadło. Ciekawie też wygląda zestawienie ulubionej muzyki do auta w różnych grupach wiekowych. Najmłodsza grupa kierowców (od 18 do 29 roku życia) najczęściej słucha za kółkiem „Shape of you” Eda Sheerana – nie ma w tym nic dziwnego, biorąc pod uwagę popularność tego artysty. Z kolei kierowcy po 60 roku życia słuchają klasyków z ich młodości – na przykład „Yesterday” grupy The Beatles czy „Dziwny jest ten świat” Czesława Niemena. A jeśli chodzi o gatunki? Na pierwszych miejscach bez zaskoczeń, czyli wszystko, co wpada w ucho – pop, dance oraz rock. Stosunkowo niechętnie sięgamy za to po muzykę klasyczną czy ostrzejsze, heavy-metalowe brzmienia.